8 kwietnia 2016 r. rozpoczęło się skupienie, podczas którego mogłam zagłębić się w treść słów:
,,Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni”.
Na samym początku skłonił mnie do refleksji film o Matce Teresie z Kalkuty. Zastanawiałam się nad jej bezgranicznym oddaniem się chorym i ubogim oraz nad jej miłością do bliźniego. Ta postać jest dla mnie prawdziwym wzorem wiary i wprowadzania w życie przykazania miłości. Na sam koniec dnia czekał na każdą z nas ,,list” od Pana Jezusa. Słowa, które tam się znalazły wydawały mi się drogowskazem do tego, co mogę zrobić, aby wzrastać w swojej miłości i wierze.
Sobota była bardzo intensywnym dniem. Odbyła się wtedy konferencja dotycząca wcześniej wspomnianego przykazania. Poprzedziło ją jednak odtworzenie procesu sądowego, w którym sądzono zniewolonego przez ciężar grzechów grzesznika. Dzięki temu przedstawieniu mogłam po raz kolejny uświadomić sobie, że Miłosierny Jezus wyciąga mnie nawet z najgorszych otchłani i sprawia, że moje serce staje się czyste, obmywając je swoją Krwią.
Kolejnym ważnym punktem tego dnia była adoracja Najświętszego Sakramentu. Jest to dla mnie zawsze czas wyciszenia i szczerej rozmowy z Panem. Powierzam mu wtedy wszystko, co ostatnio było dla mnie trudne, lecz także to, co sprawiało mi radość. Czuję wtedy, że On prawdziwie dotyka mojego serca i wyciąga do mnie dłoń.
Msza Święta była okazją do kolejnego bliskiego spotkania z Miłosiernym Ojcem i złożenia mu w ofierze swoich intencji. Dzień tradycyjnie zakończyła rozmównica, podczas której mogłyśmy się podzielić ze sobą własnymi świadectwami. Niedzielna Eucharystia była dla mnie czasem podziękowania za minione skupienie i próśb o pomoc w codziennym noszeniu miłości wśród innych.
Kwietniowe skupienie na pewno wiele wniesie w moim codziennym życiu i już teraz czekam na kolejne.
Dominika Rz.