Dzięki ostatnim rekolekcjom uświadomiłam sobie, że każda z nas jest powołana przede wszystkim do tego, by być szczęśliwą, a szczęście czerpać z miłosierdzia Bożego, które jest obfite w łaski płynące od Jezusa.
W następnej kolejności jesteśmy powołane do tego, by służyć drugiemu człowiekowi i być narzędziem rękach Pana. Niezależnie od tego, czy marzymy, aby zostać matką i żoną, siostrą zakonną czy pozostać samotną - Pan Bóg ma dla nas plan, pytanie tylko, czy będziemy potrafiły rozeznać powołanie.
Właśnie o to trzeba się modlić, aby rozeznać powołanie i się z nim nie minąć. Kolejnym ważnym elementem dla mnie było Boże miłosierdzie, które wylewa się na nas każdego dnia, trzeba tylko to dostrzec.
Magda