14 września 2020
Siostra Juwenalia – Marianna Banakiewicz urodziła się 23 sierpnia 1935 r. w miejscowości Huta Nowa, w powiecie kieleckim, z rodziców Stanisława i Antoniny z domu Kobyłeckiej. Sakrament chrztu przyjęła 31 sierpnia 1935 r. w par. św. Józefa w Bielinach, bierzmowanie – 20 lipca 1948 r. w Brzeziej Łące. Zmarła 14 września 2020 r. w domu generalnym we Włocławku, w 85. roku życia i 65. powołania zakonnego.
Siostra Juwenalia pochodziła z katolickiej, pobożnej rodziny: miała dwóch braci – Stanisława i Edwarda oraz siostry: Irenę i Zofię. Ojciec przed II wojną światową był właścicielem sklepu w Hucie Nowej. Po okupacji rodzina przeprowadziła się na Ziemie Odzyskane, na gospodarstwo w miejscowości Kiełczów koło Wrocławia. W 1945 r. we wrocławskim szpitalu zmarł jej ojciec. Rodzina należała do oddalonej 6 km parafii pw. św. Mikołaja w Brzeziej Łące. Maria często przystępowała do Komunii świętej, korzystała z sakramentu pokuty. Pomagała mamie, która troszczyła się o wystrój kościoła filialnego w swojej wiosce. Marianna w 1951 r. ukończyła szkołę podstawową w Kiełczowie i podjęła pracę w dziale kreślarskim Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego we Wrocławiu, by pomóc mamie w utrzymaniu rodziny.
Najstarsza jej siostra – Irena (1926–2010) – jeszcze przed wojną wstąpiła do Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego w Krakowie, przyjmując imię s. Aleksa. Najmłodsza: Zofia – s. Gracja (1940–2009) – poznała w Częstochowie Siostry Wspólnej Pracy od Niepokalanej Maryi, do których wstąpiła jesienią 1954 r. Po kilku miesiącach dołączyła do niej Marianna, która uzasadniając prośbę o przyjęcie do Zgromadzenia napisała: „Od dzieciństwa miałam w sobie powołanie do klasztoru i chęć do modlitwy. Kocham Pana Jezusa i Jemu tylko pragnę służyć przez całe życie”. W dniu 25 lutego 1955 r. rozpoczęła postulat we Włocławku pod kierunkiem s. Gabrieli Popiołek. W niedługim czasie zginął w wypadku jej brat Stanisław (27.05.1955). Mamą zaopiekowała się s. Aleksa, umieszczając ją w domu sióstr sercanek w Grudziądzu, gdzie zmarła w 1957 r.
Siostra Juwenalia została przyjęta do nowicjatu razem z s. Gracją w dniu 7 lipca 1955 r. (mistrzynią ich była s. Leonia Łaguna), pierwsze śluby złożyły 2 lipca 1956 r., wieczyste – 2 lipca 1961 r. Jubileusz 50–lecia ślubów zakonnych obchodziły razem 1 lipca 2006 r.; 60–lecie ślubów s. Juwenalia świętowała w domu generalnym 2 maja 2016 r. ze współsiostrą z nowicjatu s. Kolumbą Niewiadomską.
Po pierwszej profesji s. Juwenalia pomagała w domu nowicjackim we Włocławku przy ul. Leśnej 2. W 1958 roku przez kilka miesięcy posługiwała kapłanom stołującym się w domu przy ul. Seminaryjskiej. Od lipca do października 1958 r. pracowała w Przedszkolu „Caritas” w Gdańsku przy ul. Kościelnej, po czym została skierowana do Łowicza. Przez kolejne 6 lat (1958–1964) zajmowała się szyciem kołder. Następne lata posługiwała w zakrystii: w Osinach (1964–1967), w Buczku (1967–1971), w parafii katedralnej we Włocławku (1971–1974). W latach 1974–1986 pracowała w Domu Spokojnej Starości w Laxton Hall w Anglii, m.in. opiekując się rezydentami. W uznaniu zasług dla duszpasterstwa polskiego 17 maja 1995 r. otrzymała od Rektora Polskiej Misji Katolickiej w Anglii i Walii ks. Stanisława Świerczyńskiego Krzyż Zasługi PMK.
Po powrocie do Ojczyzny w 1986 roku, s. Juwenalia podjęła pracę jako zakrystianka w bazylice Najświętszego Serca Jezusowego na warszawskiej Pradze. Należała do wspólnoty sióstr mieszkających w domu księży salezjanów przy ul. Kawęczyńskiej 53. Następnie przez dwie kadencje (1991–1998) posługiwała jako przełożona domu zakonnego w Zakopanem przy ul. Tuwima 17. Po poważnej operacji, w styczniu 1998 roku została skierowana do Inowłodza na rekonwalescencję. Kilka miesięcy później w Gdańsku przebyła operację biodra i po krótkim pobycie na placówce przy ul. Startowej, we wrześniu 1998 r. przyjechała do domu generalnego. Tutaj wykonywała prace pomocnicze w hafciarni.
Utrzymywała dobre kontakty z rodziną: z kuzynką Marią, z bratanicami po Stanisławie, które odwiedzała w czasie wakacji. Głęboko przeżyła śmierć najmłodszej siostry – s. Gracji (23.02.2009), często odwiedzała jej grób na cmentarzu w Michelinie, a także grób mamy przeniesiony z Grudziądza.
Siostra Juwenalia miała zamiłowanie do ciszy i modlitwy. Miała szczególne nabożeństwo do św. Józefa i św. Michała Archanioła. Często odprawiała drogę krzyżową. Polecała Ojczyznę i rządzących. Czytała Pismo święte i książki religijne. Prowadziła szeroką korespondencję. Była osobą spokojną, cieszyła się z odwiedzin bliskich, znajomych (m.in. Państwa Wyrwasów z Michelina) i sióstr, szczególnie s. Hiacynty Kobyłeckiej (krewnej ze strony mamy). Oczekiwała ludzkiej życzliwości i uśmiechu.
Z biegiem lat traciła słuch – w kaplicy korzystała wówczas z materiałów liturgicznych, np. miesięcznika „Oremus”, by czynnie brać udział we Mszy świętej. Od kilku lat przebywała w infirmerii pod opieką sióstr. Modliła się o szczęśliwą śmierć, pragnęła umrzeć w domu zakonnym.
W ostatnim roku z wielką z trudnością przemieszczała się o kulach do kaplicy, od maja – przywożona na wózku, uczestniczyła w zakonnych ćwiczeniach. Coraz bardziej słabła. W ostatnim czasie zamówiła kilka mszy świętych w intencjach swoich bliskich żyjących i zmarłych. Między 31 sierpnia a 9 września 2020 r. przebywała w szpitalu we Włocławku. Siostra Juwenalia Banakiewicz zmarła w święto Podwyższenia Krzyża Świętego – 14 września 2020 r. ok. godz. 13.30.
Uroczystości pogrzebowe odbyły się w piątek 18 września 2020 r.: Msza święta o godz. 11.00 w kaplicy domu generalnego we Włocławku. Zmarła Siostra została pochowana na cmentarzu w Michelinie.
Wypełniając przykazanie miłości siostrzanej, dziękujmy za dar życia s. Juwenalii i prośmy dla niej o miłosierdzie Boże i wieczne zbawienie.
ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ
(Kliknij na zdjęcie, aby powiększyć)