×

Błąd

[SIGPLUS_EXCEPTION_SOURCE] Image source is expected to be a full URL or a path relative to the image base folder specified in the back-end but pogrzeb-s-hilarii-14-sty-2012 is neither a URL nor a relative path to an existing file or folder.

14 stycznia 2012

Siostra Hilaria Bojakowska urodziła się 9 kwietnia 1915 roku we wsi Świątkowice, powiat włocławski, w parafii Kłotno, z rodziców Jana i Józefy z Czerwińskich. Zmarła w domu generalnym we Włocławku w sobotę 14 stycznia 2012 r., w 97. roku życia i 74. powołania zakonnego.

Na chrzcie świętym 10 kwietnia 1915 r. w kościele parafialnym pw. Świętej Trójcy w Kłotnie otrzymała imiona Helena Jadwiga. Sakrament bierzmowania przyjęła 3 maja 1927 r. w rodzinnej parafii. Helena miała sześcioro rodzeństwa, w tym czworo zostało przy życiu: Konstanty, Marianna, Aniela, Cecylia. W domu wspólnie odmawiano pacierz, śpiewano Godzinki do Matki Bożej przy domowym ołtarzyku, czytano prasę: "Przewodnik Katolicki", "Zorzę". W niedzielę i święta rodzina uczestniczyła we Mszy świętej w kościele oddalonym ok. 4 km. Dom rodzinny we wspomnieniach Siostry Hilarii jawi się jako "bardzo radosny, rozśpiewany, muzykujący, a nawet roztańczony. Mieliśmy bardzo mądrych rodziców, dobrych, pobożnych, nigdy na nas nie krzyczano, natomiast bardzo dużo rozmawiano z nami, tłumaczono i wymagano. W naszej rodzinie panowała miłość. Rodzice mieli dla nas zawsze czas, choć mieli duże gospodarstwo (30 morgów), a ojciec był sołtysem i wielkim społecznikiem", założył straż pożarną, postarał się o szkołę, która mieściła się w ich domu. W dzieciństwie Helena należała do asysty, miała ulubioną świętą - Teresę od Dzieciątka Jezus, i podobnie jak ona pragnęła być siostrą zakonną, oddać swoje życie Bogu i Matce Najświętszej.

Do Zgromadzenia Sióstr Wspólnej Pracy od Niepokalanej Maryi wstąpiła 13 stycznia 1938 r., we wspomnienie św. Hilarego, którego m. Jadwiga Walter dała jej za Patrona w życiu zakonnym. Dołączyła do licznego grona postulantek (33), wśród których była już jej siostra cioteczna Ksawera Głogowska.

Nowicjat na Leśnej rozpoczęła 8 września 1938 r., pierwsze śluby złożyła 8 września 1939 r. Był to czas nalotów bombowych, ciągłych alarmów, ucieczek do schronu. Wspomina: "Dziwnie się nie bałam, ale zawsze chciałam być razem z siostrami, żyłyśmy w ciągłym napięciu. Dom nowicjacki był okopany rowem". Początkowe lata wojny przebywała na Leśnej, pracując przeważnie w ogrodzie. Dnia 6 sierpnia 1942 r. s. Hilaria razem z kilkunastoma siostrami została wywieziona do obozu pracy w Bojanowie. Tak wspomina ten trudny czas: "Wożono nas albo pędzono do pracy w polu. Starałam się pomagać niektórym naszym siostrom, np. s. Marii Tucholskiej, s. Marii Malcer, ale swoją pracę też trzeba było wykonać.

Było trudno, ale Pan Bóg dawał siły. Najwięcej dokuczał głód i zimno. Przez cały rok pobytu w obozie nie widziałam gotowanego ziemniaka. Na obiad były parzone otręby w wiadrze. Zbierałam jeżyny dla s. Malcer, bo była starsza i chora. Zimową porą na powietrzu pod okapem odbijałam młotkiem cegłę ze zwalonych domów. Przeziębiłam się. Grypa padła mi na uszy - nie słyszałam. Nie poszłam już do tego obowiązku, za co zostałam ukarana pracą przy młocce." Wkrótce Niemcy zwolnili z obozu 20 chorych sióstr. Siostrę Hilarię wraz s. Walerią Flis i s. Aurelią Terką 15 sierpnia 1943 r. odwieziono do Gostynina k. Płocka, do pracy w szpitalu dla rannych żołnierzy niemieckich. Tam Siostra pomagała przez półtora roku w kuchni - z całą miłością służyła bliźnim. W styczniu 1945 r. po przejściu frontu szpital został zlikwidowany, siostra wróciła do Włocławka na Glinki, gdzie pracowała w ogrodzie. Dnia 2 sierpnia 1945 r. złożyła profesję wieczystą. Na pamiątkowym obrazku widnieje myśl św. Franciszka Salezego: "Pełnienie Woli Bożej, to modlitwa serca mego".

W dniu 1 czerwca 1946 r. m. Maria Tucholska skierowała s. Hilarię razem z s. Stanisławą Szaflik do Kłodawy, by zorganizować przedszkole i opiekę nad dziećmi w domu przy ul. Przedeckiej, niedaleko kościoła. Siostra Hilaria od 1 września 1947 r. została oddelegowana na kolejną placówkę przedszkolną w Radkowie na Dolnym Śląsku. Tam 3 lutego 1948 r. ukończyła z wynikiem bardzo dobrym trzymiesięczny Kurs dla Wychowawczyń Przedszkoli we Wrocławiu, zorganizowany przez Caritas. Od września 1948 r. powróciła do pracy przedszkolnej w Kłodawie. Po roku, a więc 1 września 1949 r. została skierowana do Gdańska przy ul. Kościelnej, gdzie początkowo pomagała opiekować się dziećmi, a potem została kierowniczką dwuoddziałowej placówki, uzupełniając wykształcenie pedagogiczne. Zorganizowała komitet przedszkolny. W swoim życiorysie wspomina: "Dzieci było bardzo dużo. Przeważnie biedne, zaniedbane, głodne, a także dzieci żydowskie. Do komitetu należeli dobrzy, mądrzy i życzliwi ludzie. Wszyscy radośnie i ofiarnie pracowali. Często robiliśmy zebrania, omawialiśmy sprawy wychowawcze i administracyjne. Do pracy przychodzili bezinteresownie. Czułam wyraźnie pomoc Bożą i Matki Bożej Niepokalanej. Przedszkole szybko doszło do normy po zniszczeniach wojennych dzięki ofiarnej pracy rodziców i sióstr." Siostra Hilaria zajmowała się również prowadzeniem księgowości - w tym celu w 1954 r. ukończyła kurs zorganizowany przez Zrzeszenie Katolików "Caritas". Miała też pogadanki religijne w przedszkolu w Nowym Porcie.

Władze komunistyczne usiłowały upaństwowić przedszkole, a siostry namówić do współpracy. Z czasem władze świeckie przepisały przedszkole pod zarząd Państwowego Caritasu. Siostra Hilaria nie zgodziła się, by w domu urządzano zebrania księży patriotów, co spotkało się z niezadowoleniem. Przedstawiciele władz oświatowych z Warszawy zaczęli wizytować, prowadzić nagłe kontrole, zastraszać, aby znaleźć jakieś nieprawidłowości. Ostatecznie w grudniu 1961 r. komisyjnie przejęto przedszkole, będące własnością Zgromadzenia. Siostra Hilaria wspomina: "Całe wyposażenie zdobywane było wysiłkiem ofiarnych sióstr, rodziców i kościelnego Caritasu. Nas zwolniono z pracy. Przyszedł świecki nowy personel. Dzieci płakały, uciekały, nie chciały jeść. Nam nie wolno było się pokazywać. Po dokonaniu przejęcia zażądano podpisania protokołu. Odmówiłam podpisu. Grożono mnie i siostrom wywiezieniem na Wschód."

W styczniu 1962 r. s. Hilaria została mianowana przełożoną miejscowej wspólnoty. Pełniła tę funkcję do 1972 r. Równocześnie prowadziła katechezy dla dzieci przedszkolnych, m.in. w par. św. Franciszka z Asyżu i w par. Świętej Trójcy, a nawet poza Gdańskiem. Pracowitość, zaradność, kultura osobista oraz zdolności manualne i poetyckie pomagały jej w kształtowaniu postaw u dzieci i we współpracy z rodzicami. Uczyła miłości do Boga i świata, dobrych manier, stawiania granic między dobrem a złem. Za wieloletnią pracę na rzecz wychowania religijnego dzieci 14 maja 1978 r. otrzymała papieskie odznaczenie "Benemerenti". Będąc w Gdańsku, w dalszych latach pomagała w pracach domowych, kuchni i ogrodzie. Zachowywała łączność z przełożonymi Zgromadzenia - w swojej korespondencji wyrażała szacunek i wdzięczność.

Siostra Hilaria wykazywała duże męstwo, szczególnie w czasie II wojny światowej, w obozie w Bojanowie i w czasach komunistycznych. Ciężka praca, złe traktowanie, głód przyczyniły się do utraty zdrowia, przede wszystkim słabego wzroku i słuchu. Głęboka wiara i ogromne zaufanie do Jezusa i Matki Niepokalanej pomagały znosić prześladowania. O pomoc prosiła również Ojca Założyciela, którego znała z czasu postulatu.

W święto patronalne 8 grudnia 1999 r. przeżywała jubileusz 60-lecia ślubów zakonnych razem z siostrami: s. Michaelą Banasiak, s. Natalią Bartosiak, s. Klemensą Durmowicz, oraz s. Ksawerą Głogowską i s. Izydorą Wojdą. Z wiekiem pogłębiała się u niej utrata wzroku, słuchu, miała trudności z chodzeniem do kościoła parafialnego. Po ponad 50 latach pobytu w Gdańsku 17 września 2001 r. została skierowana do domu generalnego we Włocławku, gdzie pożytecznie spędzała czas, przygotowując się do życia w wieczności. Pogodnie znosiła ograniczenia starszego wieku, uczestniczyła w życiu wspólnoty, otaczała modlitwą sprawy Kościoła, Zgromadzenia i Ojczyzny, pamiętała też o rodzinie i dzieciach, które siostry uczyły. Często opowiadała o swojej pracy wśród najmłodszych. Od ponad roku ze względu na stan zdrowia była pod stałą opieką sióstr pielęgniarek.

We wspomnienie św. Hilarego 13 stycznia 2012 r. w intencji Siostry została odprawiona Msza św. z racji jej imienin. Następnego dnia - w sobotę - stan zdrowia uległ znacznemu pogorszeniu. Po południu ks. kapelan Janusz Borucki udzielił Siostrze sakramentu chorych. Siostry towarzyszyły modlitwą różańcową, polecały Bożemu Miłosierdziu w koronce. Siostra Hilaria Bojakowska odeszła do wieczności o godz. 18.55, gdy Siostry rozważały tajemnicę Zmartwychwstania Pana Jezusa. Trzymała zapaloną gromnicę. Przy śmierci były obecne: matka generalna Jolanta Gołębiowska, s. przełożona Anna Piwowarska, s. Laurencja Jędrzejczak (siostrzenica s. Hilarii) oraz inne siostry.

Msza święta pogrzebowa sprawowana była we wtorek 17 stycznia 2012 r. o godz. 1015 w kaplicy domu generalnego we Włocławku, po czym odprowadzimy ciało zmarłej Siostry Hilarii na cmentarz komunalny przy ul. Chopina.

Wypełniając przykazanie miłości siostrzanej, polecajmy Bogu zmarłą Siostrę w Liturgii żałobnej, w każdym domu w ofierze Mszy świętej, Oficjum za zmarłych  modlitwie różańcowej przez trzy kolejne dni. Prośmy, aby wraz z nami wybłagała nowe powołania i rozkwit Zgromadzenia.

m. Jolanta Gołębiowska
przełożona generalna


{gallery slider=boxplus.transition animation=6000}pogrzeb-s-hilarii-14-sty-2012{/gallery}

(kliknij na zdjęcie aby powiększyć)


Kazanie ks. Janusza Boruckiego wygłoszone podczas pogrzebu (17.01.2012)

Info

Oficjalna strona zgromadzenia Sióstr Wspólnej Pracy od Niepokalanej Maryi.

Powołanie | Służba | Praca