BOŻA RODZICIELKA

Wprowadzenie

Pierwszy dzień nowego roku kalendarzowego to Uroczystość Maryi Panny Bożej Rodzicielki. Każdy nowy etap życia wiążemy z nadzieją, że przeżyjemy go lepiej, pomyślniej i owocniej. Jednocześnie towarzyszy nam świadomość naszej słabości i przemijania, jakie niesie z sobą czas. Dlatego wyczuwamy w nas samych i wokół napięcie i oczekiwanie.

Słusznie Kościół wybrał dzień 1 stycznia dla uczczenia tajemnicy Bożego macierzyństwa Maryi, która kryje w sobie spełnienie obietnicy przyjścia Mesjasza i wprowadza w ludzki świat Bożą Naturę.

Do tytułu Maryi – Boża Rodzicielka, a jeszcze bardziej Matka Boska – jesteśmy tak przyzwyczajeni, że nie robi on na nas większego wrażenia. Mocno jest zakorzeniony w naszej polskiej kulturze. Przykładem jest tutaj najstarsza pieśń Polaków „Bogurodzica”. Jednak za tym tytułem, który został oficjalnie ogłoszony w formule dogmatycznej, kryje się historia niezwykłego napięcia, które powodowało spory i rozdarcia w Kościele pierwszych wieków.

MARYJA ZAWSZE DZIEWICA

Wprowadzenie

Najstarszy z czterech dogmatów, które dotyczą Matki Bożej, mówi o Jej dziewictwie. Przywilej Dziewictwa Maryi jest ściśle związany z Jej Boskim Macierzyństwem i z Jej świętością. Obok tytułu Matka Boża drugim tytułem, którym chyba najczęściej bywa określana i przyzywana Maryja, jest tytuł Dziewica. Używamy tego terminu, a często nie zdajemy sobie sprawy z bogactwa treści i sensu, który zawiera. A przecież trwałe dziewictwo Maryi Panny jest jednym z podstawowych dogmatów maryjnych, który został przyjęty jako pierwszy w porządku chronologicznym.

Chrześcijanie wierzyli w tę prawdę od zawsze, więc nie trzeba jej było oficjalnie ogłaszać. Warto pamiętać, że wszystkie dogmaty maryjne są chrystocentryczne: służą Chrystusowi. Dziewictwo Maryi było zachowane ze względu na Chrystusa. Maryja jest cała dla Jezusa i Jego zbawczej sprawy.

Już w pierwszych wiekach chrześcijaństwa dziewictwo Maryi było jednym z podstawowych tematów mariologicznych. Dość wcześnie przy tym zaczęto rozróżniać trzy wymiary, a właściwie trzy fazy tego dziewictwa, mianowicie: „przed narodzeniem Jezusa”, czyli dziewicze poczęcie Jezusa (virginitas ante partum); „w czasie narodzin”, czyli dziewicze zrodzenie Jezusa (virginitas in partu), zrodzenie to nie naruszało Jej ciała; „po narodzeniu Jezusa”, czyli dziewiczy stan Maryi po zrodzeniu Jezusa (virginitas post partum), nie miała już innych dzieci.

Spróbujmy zobaczyć głębię tej tajemnicy w perspektywie Pisma świętego i nauczania Kościoła.

NIEPOKALANE POCZĘCIE

Wprowadzenie

Dnia 25 marca 1858 r. we Francji, młoda 14-letnia analfabetka imieniem Bernadeta trzykrotnie pyta ukazującą się jej Panią o imię. Pani przestawiła się: „Ja jestem Niepokalane Poczęcie” (Immaculata Counception). To był szok dla teologów całego świata. Papież Pius IX zaledwie cztery lata wcześniej ogłosił dogmat, że Matka Boża jest Niepokalanie Poczęta. Bardzo często różni teologowie, m. in. Maksymilian Kolbe, spostrzegają to objawienie jako potwierdzenie tej prawdy wiary.

Niepokalane Poczęcie bywa często mylone z dziewiczym poczęciem Jezusa z Maryi. Tymczasem chodzi o poczęcie Maryi. Niekiedy i ono jest źle rozumiane, że została poczęta w sposób aseksualny. Zupełnie nie o to chodzi. Kościół wierzy, że przyszła Matka Wcielonego Syna Bożego została zachowana od grzechu pierworodnego. Od pierwszej chwili swego istnienia (czyli już w łonie swej matki) była „pełna łaski”.

WNIEBOWZIĘCIE MARYI

Wprowadzenie

Wniebowzięcie jest ukoronowaniem wszystkich innych przywilejów Maryi. Jest z nimi wewnętrznie związane. To uwielbienie Maryi po Jej ziemskiej pielgrzymce jest jakby ostatecznym owocem, którego należało się spodziewać, jeśli spojrzy się z bliska na przywilej Niepokalanego Poczęcia. Doskonałemu zbawieniu w pierwszej chwili życia odpowiada doskonałe zbawienie u kresu życia: Maryja zbawiona aż do ostatecznej doskonałości, wraz z uwielbieniem Jej duszy i ciała. We wniebowzięciu Maryi ważne jest odróżnić dobrze treść dogmatu, czyli bezpośrednie uwielbienie Maryi w duszy i w ciele, od sposobu tego uwielbienia. Maryja została uwielbiona u kresu swej ziemskiej pielgrzymki: oto dogmat. Ale w jaki sposób przeszła do stanu chwały? Maryja umarła, czy też nie?

MARYJA W DZIELE ODKUPIENIA

Najstarsza tradycja kościelna, której przedstawicielami są św. Justyn i św. Ireneusz, zawsze podkreślała zbawcze znaczenie wiary i posłuszeństwa Maryi oraz jej macierzyńskiej posługi względem Chrystusa.

Rola Maryi w tajemnicy odkupienia wynika z postanowienia Bożego: On sam jest Zbawcą, ale realizuje swoje dzieło także przy pomocy ludzi, spośród których pierwsze po Chrystusie i niepowtarzalne miejsce zajmuje Maryja, Matka Syna Bożego.

W tajemnicy odkupienia Maryja ma rolę analogiczną do tej, jaką spełniała w ukrytej tajemnicy wcielenia. Pod krzyżem, jak i przy zwiastowaniu, działanie Maryi sprowadza się w istocie do zgody, która wypływa z Jej wiary i miłości. Przy zwiastowaniu zgoda na życie, na ludzkie życie, które daje Synowi; przy odkupieniu, zgoda na śmierć, na ludzką śmierć, którą Chrystus musiał przecierpieć, aby odkupić świat. Te dwa przyzwolenia są w istocie jednym i tym samym fiat zwiastowania, którym obejmowała bezwarunkowo i nieodwołalnie wszystko, co musiało się stać.

Oficjalna strona Zgromadzenia Sióstr Wspólnej Pracy od Niepokalanej Maryi

ul. Orla 9, 87-800 Włocławek

+48 542 313 228
orla@siostrywspolnejpracy.pl

Nr konta: 16 1240 3389 1111 0000 3010 0626 (Bank Pekao S. A. I Oddział we Włocławku)

Image